Paradoksy Świata

                                  Mały poradnik rządzenia.

Pieniądze.

Zanim zaczniemy nasze rozważania o systemie, przypomnijmy sobie czym są pieniądze… Po co je wymyślono ?
Gdy ich nie było ludzie wymieniali się towarami. Najczęściej były to towary, których miało się w nadmiarze. Pieniądze miały ułatwiać taką wymianę. Z drugiej strony by je posiadać należało najpierw mieć towary. Nie koniecznie trzeba było coś samemu wytwarzać… Można też było świadczyć usługi . Kowal, fryzjer, kupiec czy karczmarz… za swoją pracę otrzymywali też wynagrodzenie.
Nie miał więc towarów - pieniędzy ten co był leniwy… Można powiedzieć, że pieniądze są owocem czyjejś pracowitości, zdolności, pomysłowościGdzie trzymano w tamtych czasach pieniądze ? A no w domu… w przysłowiowej skarpecie. Jednak amatorów łatwej zdobyczy nie brakowało. Wymyślono wiec Banki, które za odpowiednią opłatą pilnowały naszych zarobionych pieniędzy.

Pieniądze stały się powszechne we wszystkich krajach gdyż ułatwiały wymianę towarową i usługową. Płacenie podatków również oparto na pieniądzach gdyż były one przecież inną formą towarów. Skarbiec państwa stał się więc innym rodzajem magazynów gdzie zamiast towarów trzymano złoto lub srebro. Nadwyżkę towarów lokowano również w tych kruszcach… na tak zwaną czarną godzinę.

Jeżeli miał w kraju miejsce jakiś kataklizm… wojna, susza, trzęsienie ziemi, powódź … można było sprzedać złoto by kupić materiały na odbudowę kraju lub żywność dla mieszkańców. Kruszce były więc inną formą zapasów Państwa. Sztabka złota… zajmowały znacznie mniej miejsca niż 150 wagonów zboża, które można było za nią kupić i na dodatek złoto się nie psuło.

 W pewnym też momencie...
ktoś wpadł na pomysł by koszty, które należy bankom płacić za prowadzenie ich usług - pokrywać z pożyczek. Jeśli bank liczył niskie stawki pokrywał swoje koszty… pensje pracowników, prąd, ogrzewanie, podatki od gruntów… itp.

 
Bywało jednak różnie… Niektórzy żądali takich odsetek, że ktoś nie mógł zwrócić pożyczonych pieniędzy - towarów. Na dodatek banki zaczęły trwonić pieniądze ludzi, którzy złożyli w nich swoje oszczędności. Bankowcy pożyczali pieniądze klientów na prawo i lewo. Skutkiem był upadek Banku i utrata złożonych w nim oszczędności.  Pożyczano też fikcyjne pieniądze, których banki nie miały. Wystarczyło, że wpisano komuś jakąś kwotę na koncie i było dobrze… Że te pieniądze nie miały pokrycia w towarach nikogo nie obchodziło… Państwo straciło nad bankami kontrolę. 
Powstał też sprytny pomysł by wprowadzać na rynek więcej takich wirtualnych pieniędzy. A co tam… nikt się nie połapie.
Ale jak zamienić te wirtualne pieniądze na towary, które mają wartość ?

 To proste…
Należy udzielać pożyczek pod zastaw. Najlepiej nieruchomości… Kredytobiorca naiwnie myślał, że robi dobry interes dostając na kupno mieszkania lub domu. Chodziło jednak o to by nie spłacił takiej pożyczki… Specjalnie udzielało się kredytu dla tych, którzy nie mieli jak go spłacić. Nie mieli tak zwanej zdolności kredytowej. 
Gdy człowiek nie spłacał zaciągniętej pożyczki - co było z góry wiadomez mocy prawa zabierało się dla niego nieruchomość. Nie była już ona taka wirtualna… jak pieniądze, które zostały na nią wydane. Można było ją sprzedać czyli wymienić na realną gotówkę.  Wirtualny kredyt klient i tak musiał splacać. 

Znowu nasuwa się pytanie…
A co z ludźmi i ich rodzinami, którzy zostali w ten proceder wplątani ? To problem Państwa czyli Rządu… on ma się tymi ludźmi zająć !!! Chyba za dużo jest tych kłopotów dla obywateli… Maszyny i bezrobocie… Banki i ich oszustwa… Zbrojenia i propaganda strachu… 

Zajmiemy się teraz bardzo ważnym aspektem naszego życia...  Mam na myśli - Własność prywatną. Jest to też 
 bardzo ważny element Systemu !!! 
Własność Prywatna.
Należy zacząć nasze rozważanie od pytania… Kto jest właścicielem gruntów w kraju ?
 Odpowiedź jest prosta –
Państwo czyli każdy z nas. W naszym imieniu zarządzają tymi terenami różne instytucje… najprościej mówiąc - Rząd.

Gdy taka ziemia leży bezużytecznie nikt nie ma z tego pożytku. Jeżeli jednak ktoś zechce taki teren użytkować… musi zapłacić. Nazywa się to
podatek gruntowy. Jeżeli postawi na tym jakiś budynek… następny podatek od nieruchomości. Wpływają te pieniądze do budżetu i Rząd może je przeznaczyć na jakieś cele. Ludzie, którzy decydują się na zakup takiej ziemi też zasilają skarb państwa.

Kupno takich gruntów nie zwalnia  jednak od płacenia wcześniejszych podatków – gruntowy i od nieruchomości. Taki właściciel musi więc na to znaleźć pieniądze… Przyczyniają się oni jednak w znaczny sposób do dochodów Państwa czyli dla nas wszystkich. Jest to bardzo korzystne by takich ludzi było jak najwięcej. Jeżeli nawet sprzedają taką nieruchomość… Państwo nalicza kolejny podatek od kwoty transakcji… czyli następny zysk.

Jeżeli taki ktoś…
a może to być każdy z nas… postawi na takim terenie jakąś fabrykę, przetwórnię lub zakład usługowy… Powinniśmy się cieszyć. Należy takich ludzi promować i wspomagać. Dają innym zatrudnienie i dodatkowo płacą podatki, które zasilają budżet … Jeżeli uda się dla nich jeszcze te towary sprzedać za granicę lub wymienić na towary, których nie mamy w kraju jest wtedy jeszcze lepiej…

Pamiętajmy jednak, że taki właściciel… tak naprawdę nim nie jest. Jest co najwyżej zarządcą, tych terenów… bardziej sensownym niż państwowy. Jeżeli będzie źle  tym terenem zarządzał i przestanie płacić podatki... ziemia znowu wróci do Państwa.

Pracując u prywatnego pracodawcy nikt nie jest u niego 
niewolnikiem lecz wspólnikiem. Nikt jednak, nie chce mieć za wspólnika bumelanta i obiboka jak to miało miejsce w Komunizmie... Gdzie powszechnie się mówiło – „Czy się stoi, czy się leży – wypłata się należy”. Zawsze taki Lewus może otworzyć własną firmę… może ludzie będą chcieli płacić takiemu komuś, za nic. Przecież Firma to nie pusty napis na banerze reklamowym. Firma to ludzie, którzy ją tworzą. Każdy odpowiada za powierzone dla niego obowiązki na różnych szczeblach.

Zaczynamy pomalutku zbliżać się do finału… W zasadzie posiadamy już wszystkie elementy i niezbędną wiedzę o systemie, w którym żyjemy. Zostaje nam już tylko dokonać pewnych korekt. Nowe czasy wymagają nowych rozwiązań…
 
Przepraszam …
Zapomniałem jeszcze o jednym bardzo istotnym elemencie systemu, który musi istnieć w każdym kraju. Chodzi oczywiście o Władzę . Popatrzmy jak to u nas w Polsce wygląda na podstronie pod tym właśnie tytułem.
Kreator stron internetowych - strona bez programowania